patrz sercem

Napisał

Ach te cierpienia teraźniejsze. Czasem takie wielkie, nie do udźwignięcia, nieznośne, męczące, denerwujące. Znowu na mnie przyszły, dlaczego akurat na mnie, nie mogły dotknąć kogoś mocniejszego? Takie czasem bywają i smutki, i cierpienia, ale słusznie Paweł wzywa chwały Bożej. Kiedy udaje się choćby przez chwilę oderwać wzrok o trudności, wystawić głowę ponad falę powodzi, okazuje się, że jest nadzieja, czasem tak mała jak ziarno gorczycy, słabe, małe i znikome, ale pełne życia. Bożego życia. Spójrz na chwałę Boga, zatrzymaj tam wzrok twojego serca, a stanie się cud Bożej miłości.

Czytanie z Listu Świętego Pawła Apostoła do Rzymian (Rz 8, 18-25) Stworzenie oczekuje objawienia się synów Bożych

Bracia: Sądzę, że cierpień teraźniejszych nie można stawiać na równi z chwałą, która ma się w nas objawić. Bo stworzenie z upragnieniem oczekuje objawienia się synów Bożych. Stworzenie bowiem zostało poddane marności – nie z własnej chęci, ale ze względu na Tego, który je poddał – w nadziei, że również i ono zostanie wyzwolone z niewoli zepsucia, by uczestniczyć w wolności i chwale dzieci Bożych. Wiemy przecież, że całe stworzenie aż dotąd jęczy i wzdycha w bólach rodzenia. Lecz nie tylko ono, ale i my sami, którzy już posiadamy pierwsze dary Ducha, i my również całą istotą swoją wzdychamy, oczekując przybrania za synów – odkupienia naszego ciała. W nadziei bowiem już jesteśmy zbawieni. Nadzieja zaś, której spełnienie już się ogląda, nie jest nadzieją, bo jak można się jeszcze spodziewać tego, co się już ogląda? Jeżeli jednak nie oglądając, spodziewamy się czegoś, to z wytrwałością tego oczekujemy.

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza (Łk 13, 18-21) Przypowieści o ziarnku gorczycy i o zaczynie

Jezus mówił: «Do czego podobne jest królestwo Boże i z czym mam je porównać? Podobne jest do ziarnka gorczycy, które ktoś wziął i posiał w swoim ogrodzie. Wyrosło i stało się wielkim drzewem, tak że ptaki podniebne zagnieździły się na jego gałęziach». I mówił dalej: «Z czym mam porównać królestwo Boże? Podobne jest do zaczynu, który pewna kobieta wzięła i włożyła w trzy miary mąki, aż wszystko się zakwasiło».

Loading