Niedziela okładania nawozem
Spać nie mogłem po nocach, bo myślałem o nawozie z dzisiejszej Ewangelii. Czym to Bóg chce mnie właściwie obłożyć?
Św. Grzegorz z Nazjanzu pisze: „Nawóz to łzy, żal, modlitwy, spanie na ziemi, czuwania nocne, braki odczuwane w duszy i ciele, napomnienia otrzymane po wyznaniu grzechów, bardziej pokorny styl życia”. (Grzegorz z Nazjanzu, Orationes 40,9).
Daj mi Panie rozpoznać w tym co nie idzie po mojej myśli, w trudnościach – nawóz. Twoją troskę o to, żeby moje serce było pokorne.
Obyśmy zawsze potrafili z pokorą przyjmować kolejną dawkę ,,nawozu”.
W tej bezsenności, nadmiarze myśli wszelakich…
A może by tak trochę pozytywnej motywacji?
Wszak Bóg jest Miłością.